W nocy Zmartwychwstania Pańskiego, rektor Polskiej Misji Katolickiej celebrował Wigilię Paschalną wraz ze wspólnotami Drogi Neokatechumenalnej z landu Niedersachsen. Wspólnoty te tworzą wierni aż szesnastu narodowości – różnorodni w pochodzeniu, lecz zjednoczeni jedną wiarą i nadzieją.
W swojej homilii rektor podkreślił, że zmartwychwstanie Chrystusa nie oznacza jedynie przełamania więzów śmierci. Wiara w Zmartwychwstałego to nade wszystko wiara w to, że spełniły się obietnice Pisma – szczególnie te, które wypowiedział prorok Ozeasz: że Bóg złamie moc śmierci nie tylko po to, by nas wybawić, lecz by być z nami w intymnej, nierozerwalnej relacji – już na zawsze. Dzięki temu, jak mówił celebrans, Bóg staje się obecny w samym środku naszych radości, smutków, rozczarowań i nadziei.
Wskazał także na proroczy obraz z Księgi Jonasza – trzydniowe przebywanie Jonasza we wnętrzu ryby, które zapowiadało trzydniowy spoczynek Mesjasza w grobie. To doświadczenie miało objawić światu jedno z najgłębszych imion Boga: miłosierdzie. „Żyć zmartwychwstaniem” – mówił rektor – „to nie tylko przyjąć nową nadzieję, ale przede wszystkim doświadczyć bliskości Boga i szerzyć miłosierdzie, którego najpierw trzeba samemu doświadczyć”.
Szczególną radością tej nocy było włączenie do wspólnoty Kościoła dwojga dzieci: Teresy i Leonardo.
Ta noc była prawdziwą Paschą – przejściem z ciemności do światła, ze śmierci do życia, z oddalenia do bliskości Boga. Niech Zmartwychwstały Pan umacnia w nas wiarę, że On naprawdę jest pośród nas.



